Przejdź do głównej zawartości

Elżbieta Zubrzycka. Filip i bociany. W tym roku wiosny nie będzie!

Wydane przez
Gdańskie Wydawnictwo Pedagogiczne

Filip to zając, który po raz pierwszy w życiu powita wiosnę. Poznajemy go w marcu, kiedy Filip jeszcze nie wie, czemu wokół niego czuć atmosferę radosnej ekscytacji, czemu i jego rozpiera szczęście i na co wszyscy czekają. Powoli zaczyna jednak obserwować zmiany w przyrodzie, dowiaduje się od rodziców i przyjaciół jakie są oznaki przedwiośnia i wiosny, gromadzi bogatą wiedzę o mieszkańcach lasu, roślinności. Wraz z Filipem witamy przylatujące do nieodległej wsi bociany i towarzyszymy ptakom i zwierzętom aż do końca lipca, kiedy to młode bociany radzą sobie coraz lepiej z lataniem, a rodzina Filipa powiększa się o nowe zajączki.

Opowieść Elżbiety Zubrzyckiej kieruję uwagę dzieci na relacje rodzinne, na przyjaźń i na niewłaściwe znajomości. Zwierzęta występujące w książce przeważnie okazują sobie szacunek, są serdeczne wobec siebie, choć zdarzają się i takie, które są podstępne, zazdrosne i niemiłe. Na szczęście - przy Filipie poznającym dopiero świat - jest zawsze ktoś bardziej niż młody zajączek doświadczony, ktoś kto może ostrzec go przed złymi intencjami niektórych rozmówców.

Drugim bardzo ważnym tematem opowieści, tym, który łatwiej dostrzec, choć przez to nie jest wcale mniej ważny, jest Natura. Młodzi czytelnicy przygód Filipa dowiadują się wiele na temat zmian w przyrodzie zachodzących wiosna i latem, poznają specyfikę życia zajęcy i bocianów. Wyjątkową uwagą w książce obdarzeni są Wojtek i Wiosna, para znanych rodzinie Filipa bocianów, na przykładzie których poznajemy szczegóły życia tych niesamowitych ptaków.

"Filip i bociany" to bardzo ciepła i mądra opowieść.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k